Blogerzy językowi co miesiąc wspólnie ustalają temat, na który piszą koncentrując się na wybranym kraju, zgodnym z zakresem bloga. Niezwykle miło mi dołączyć do tej inicjatywy zrzeszającej polskich blogerów z całego świata.
"Jak w kraju X upamiętnia się zmarłych" jest tematem tej edycji. Nie trudno się domyślić, że tutaj przeczytacie o Anglii, natomiast na dole wpisu znajdują się linki do innych blogów biorących udział w akcji. Enjoy! :)
Wszystkich Świętych - Idziemy do pracy, odpoczywamy po pracy.
Kiedy zapytałam znajomą z Anglii, jak obchodzony jest dzień Wszystkich Świętych (All Saints' Day), zapytała czy to jest to samo co Halloween.. Z kolejną osobą poszło już bardziej gładko, bo przynajmniej wiedziała o jaki dzień chodzi ;)
Jednak nie było łatwo uzyskać odpowiedzi na moje pytania. Odniosłam wręcz wrażenie, że są bezsensowne.. W Halloween to wiadomo, przebieramy się i idziemy na imprezę, ale co się robi w All Saints' Day? Nic.
Zapytane przeze mnie osoby należą do kościoła anglikańskiego i nie są religijne. Niestety nie dotarłam do mniejszości, dla których All Saints' Day to nie tylko kolejny dzień w pracy.
Zarówno katolicy, tak i anglikanie obchodzą święto 1 listopada. Chociaż jeśli chodzi o anglikanów - nie zawsze. Jak czytamy z oficjalnych dokumentów Kościoła (klik), Święto Zmarłych można obchodzić również w niedzielę między 30 października, a 5 listopada - i w tym przypadku 1 listopada powtórnie można obchodzić uroczystość. Wynika to z faktu, że mało kto dodatkowo przyjdzie na mszę w tygodniu.
wiązka pszenicy
Hand of God - ręka Boga
korona
symbole poszczególnych świętych
Dzień Zaduszny - All Souls' Day
W Zaduszki modlimy się za zmarłych, szczególnie z naszych rodzin (w odróżnieniu od dnia Wszystkich Świętych, kiedy obchodzi się uroczystość właśnie świętych, często męczenników). Ten dzień tak jak i u nas, przypada 2 listopada. W Kościele anglikańskim również jest uroczystością opcjonalną. Oczywiście zdecydowana większość Anglików spędza ten dzień podobnie jak dzień Wszystkich Świętych.
Jak było kiedyś?
Jak było kiedyś?
Podczas średniowiecza biedniejsi ofiarowali modlitwę za zmarłych, w zamian za pieniądze, lub jedzenie tzw. soul cakes ('ciastka duszy'). Według wierzeń, dzięki każdemu zjedzonemu ciastku jedna dusza była uwalniana z czyśćca. Dzieci i biedni ludzie chodzący od drzwi do drzwi, dali najprawdopodobniej początek obecnemu zwyczajowi trick or treat (cukierek albo psikus).
W XIX i XX wieku dzieci chodzące za ciastkami śpiewały zwykle pieśń, poniżej fragment:
A soul! a soul! a soul-cake!
Please good Missis, a soul-cake!
An apple, a pear, a plum, or a cherry,
Any good thing to make us all merry.
(...)
One for St. Peter, two for St. Paul
Three for Him who made us all.
Jak wygląda soul cake? W składnikach nie może zabraknąć przypraw tj. cynamon, gałka muszkatołowa, ziele angielskie, imbir i rodzynki, z których na wierzchu układa się krzyż.
Internet jest wypełniony przepisami 'soul kejków', a dla tych, którzy chcieliby się pokusić i coś upichcić przykładowy link (klik).
Jak więc upamiętnia się zmarłych w Anglii?
Nie ma specjalnego dnia, w którym wszyscy maszerują na cmentarze. Przeważnie groby są odwiedzane w rocznicę śmierci lub urodzin zmarłego.
Co zostawia się na grobach? Zależy co podobało się zmarłemu. Mogą być kwiaty, albo znicze.
Na koniec garść słownictwa związanego ze Świętem Zmarłych
cemetery /ˈsem.ə.tri/ - cmentarz
deceased relatives /dɪˈsiːst/ - zmarli krewni
visit graves /ɡreɪv/ - nawiedzać groby
(grave) candle - znicz
light candles - zapalać znicze
bring flowers - przynosić kwiaty
chrysanthemum /krɪˈsænθ.ə.məm/ - chryzantema
mass - msza
prayer /preər/ - modlitwa
purgatory /ˈpɜː.ɡə.tər.i/ - czyściec
Poniżej lista linków do innych blogów biorących udział w akcji "W 80 blogów dookoła świata"
Francja:
Holandia:
Niemcy:
Norwegia:
Rosja:
Szwajcaria:
Szwecja:
Wielka Brytania:
Wietnam: