niedziela, 29 listopada 2015

Blogowanie pod jemiołą - zapowiedź akcji

Mogę już oficjalnie napisać, że niedługo rozpoczynamy "Blogowanie pod jemiołą" po raz drugi! Miło mi Was poinformować, tym bardziej, że ubiegłoroczna akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem, a teraz również zapowiada się świetna zabawa!


środa, 25 listopada 2015

Prezenty dla miłośnika Wielkiej Brytanii

Drodzy Czytelnicy, zakładam, że wielu z Was jest fanami Wielkiej Brytanii, nieprawdaż?
To świetnie się składa, bo dziś w sam raz przed nadchodzącymi świętami, prezentuję moją subiektywną listę najfajniejszych prezentów. Może jeszcze zdążycie dopisać coś do listu do Świętego Mikołaja? ;))

Wpis jest częścią akcji "W 80 blogów dookoła świata", po więcej szczegółów zapraszam na koniec wpisu. Tam też znajdziecie odnośniki do pozostałych blogerów biorących udział w przedświątecznej, prezentowej edycji.




piątek, 6 listopada 2015

Moje ulubione blogowe wydarzenia - WB

Niezależnie czy jesteś blogerem i czytelnikiem, czy tylko czytelnikiem, ten wpis jest dla Ciebie. Dziś bowiem, przedstawiam moje ulubione wydarzenia blogowe, dzięki którym być może zaczniesz śledzić nowe, wartościowe blogi. 
Wpis jest częścią wyzwania blogowego u Lifestylerki. 



Zacznę od grupy kulturowo-językowej, do której należę. Myślę, że coraz więcej osób kojarzy blogi, z których można uczyć się języka obcego albo dowiedzieć trochę o kulturze innego kraju. 
Kto z Was nie słyszał jeszcze o akcji "W 80 blogów dookoła świata"? Jeśli te słowa nic Wam nie mówią, to... nic straconego, możecie jeszcze wszystko nadrobić ;) Co miesiąc grupa blogerów kulturowo-językowych pisze na jeden wspólny temat. Zawsze ciekawie i zawsze każdy znajdzie coś dla siebie. Pod koniec każdego wpisu znajduje się lista z odnośnikami do blogów, które biorą udział w konkretnej akcji. Jeśli chcecie zobaczyć jak to wygląda, oto linki do moich wpisów:

Oprócz comiesięcznych akcji pojawiają się też dodatkowe wydarzenia, związane na przykład ze świętami. W tamtym roku pierwszy raz odbyło się Blogowanie pod jemiołą. Od 1 do 24  grudnia otwieraliśmy jedno okienko kalendarza adwentowego - na jednym blogu dziennie można było przeczytać wpis o tematyce około-świątecznej i wziąć udział w wielu konkursach (rzecz jasna z nagrodami;). Mój grudniowy wpis możecie przeczytać tutaj.  
Tuż przed Świętami Wielkanocnymi trwała akcja Znajdź wielkanocne jajeczko, w której oprócz tematycznych wpisów były konkursy na każdym blogu biorącym udział w akcji. Tutaj przeczytacie więcej o akcji, a tutaj link do mojego wpisu. 
Jeśli chcecie być na bieżąco z wpisami blogerów językowo kulturowych, można dołączyć do grupy na Facebooku (klik).

To oczywiście nie wszystko na temat tej grupy, ale najlepiej jak sami zagłębicie się w temat :) Powiem jeszcze tylko, że grudzień się zbliża... i będzie się działo :) 


Inne wydarzenia blogowe, które śledzę to piątkowe Link Party u Lifestylerki, oraz poniedziałki zapoznawcze u Uli Phelep nie na blogu, a facebooku: Urszula Phelep Kreatywny Marketing.

Nie brałam jeszcze udziału w wyzwaniu blogowym u Owsianki i Kawy, ale... kiedyś zamierzam się skusić, dlatego piszę, aby nie zapomnieć ;) 

A Wy jakie macie ulubione blogowe wydarzenia? Słyszeliście o tych wymienianych przeze mnie?

środa, 4 listopada 2015

Mój lunch box - WB

Dziś trzeci dzień wyzwania u Lifestylerki, a tematem jest Lunch box. Nie będę owijać w bawełnę (beat around the bush) i od razu zapraszam na przepis (recipe) na szybką sałatkę z tuńczykiem. U mnie sprawdza się fantastycznie jako przekąska (snack) między zajęciami.



Sałatka z tuńczykiem
puszka (lub pól wg uznania) tuńczyka (tuna)
mała puszka kukurydzy (corn)
5-6 ogórków kiszonych (gherkins)
ok. 4 jajek (eggs)
1 czerwona cebula (red onion)
pół puszki czerwonej fasoli (red beans) 
pół torebki ryżu (rice)

Przyprawiam kilkoma łyżeczkami majonezu (mayo)  i pieprzem (pepper). Nie solę (salt), bo w sałatce jest trochę słonych produktów.

Nasz największy trud w tej sałatce to nastawienie ryżu, pokrojenie w kostkę (dice) ogórków i jajek, oraz otworzenie puszek;)
Sałatka świetnie smakuje z kromką ciemnego pieczywa (a slice of wholemeal bread).


Jak wyglądają Wasze lunche/obiady w przerwie? Jecie kanapki, czy coś mniej sztampowego?

poniedziałek, 2 listopada 2015

Tego o mnie nie wiecie - jak zdrowy jest mój styl życia?

Po raz pierwszy biorę udział w wyzwaniu Lifestylerki. Muszę przyznać, że mimo deficytu czasu postanowiłam wziąć teraz udział, tematy tak mi podeszły :) Lista tematów i opis wyzwania jest dostępny pod wyżej podanym linkiem.
Pierwszym dzień wyzwania to odpowiedź na pytanie na ile nasz styl życia jest zdrowy. Dowiecie się więc z tego wpisu kilka faktów o mnie :)



Zacznę od tego, że staram się prowadzić zdrowy styl życia (lead a healthy lifestyle). Co rozumiem pod tym pojęciem?

1. Od mniej więcej połowy wakacji dbam o to, aby jeść regularnie (eat regularly) - co 2-3 godziny. Najlepsze jest to, że dzięki temu nie umieram z głodu (starve) jak kiedyś. :D Tym samym na widok MacDonalda i innych fastfoodów nie cieknie mi ślinka.

2. Wyszukuję w internecie fajne przepisy (recipes), niekoniecznie dietetyczne. Dzięki temu nie jem cały czas tego samego, mam urozmaicony (varied) jadłospis. Mój sposób żywienia jest o niebo lepszy w porównaniu z poprzednim rokiem. 

3. Stałam się fanką koktajli. Najczęściej wrzucam banana, zielone warzywo, płatki owsiane (porridge), zalewam mlekiem, miksuję i gotowe. Lubię też opcję z orzechami i kakaem. 

4. Ze słodyczami nigdy nie miałam problemu - nie ciągnie mnie do nich (I don't have a sweet tooth). A jeśli już mam ochotę na coś słodkiego, korzystam i nie czuję się winna  ;) Na szczęście dla mnie słodka, tłusta śmietana, nawet w kawie, przyprawa mnie o mdłości (nausea)

5. Staram się uprawiać sport co najmniej 3 razy w tygodniu. Polubiłam treningi z Ewą Chodakowską (właściwie od pierwszego treningu;) - z nią ćwiczę zdecydowanie najczęściej. Czasem dochodzi basen lub bieganie. 

Gdyby powyższe podpunkty zawsze mogły być spełnione, byłabym bardzo zadowolona. Niestety ostatnio często łapię przeziębienia (catch colds) i muszę w tym czasie zarzucać treningi. Zbyt mało wolnego czasu przekłada się na to, że nie gotuję tyle i takich dań jakie bym chciała. Jednak trzymam się zasady jedzenia posiłków w regularnych odstępach. Życzyłabym sobie jeszcze zredukowania stresu (reduce stress) do zera, ale to chyba niemożliwe...?