Choć zewsząd dochodzą do nas reklamy szkolne, można dostrzec opadające liście i dni stają się coraz krótsze, wakacje trwają i jeszcze będą przez ponad tydzień. Tak wiem, ten tydzień brzmi trochę dramatycznie.. W tym roku czas leci mi tak szybko, że dopiero się zorientowałam, że to już końcówka sierpnia.
Przedłużmy sobie wakacyjny klimat, nie myślmy jeszcze o szkole. Mam nadzieję, że pomogą w tym propozycje filmowe, które niedawno obejrzałam :)
Pierwszy film jest produkcji brytyjskiej, dwa następne amerykańskiej. Łączy je, oprócz tematyki, rok produkcji (to akurat zupełny przypadek;).
Jak sugeruje tytuł, akcja filmu toczy się na wakacjach. Brytyjska rodzina wyrusza w podróż do Szkocji, na przyjęcie urodzinowe ciężko chorego dziadka. Rodzice (w roli matki - Rosamund Pike i ojca - David Tennant znany z 'Doktora Who') w separacji postanawiają zejść się na czas wyjazdu, a właściwie próbują udawać przed dziadkiem, że między nimi wszystko jest w porządku. Gromadka małych dzieci zostaje wciągnięta w mistyfikację. Jak nietrudno się domyślić, będzie to źródłem sytuacji komediowych.. :) I jak też łatwo założyć, w brytyjskiej produkcji nie może zabraknąć czarnego angielskiego humoru.
Film został zaklasyfikowany (na filmwebie) jako komedia, ale jak dla mnie gatunek tego obrazu nie jest bardzo oczywisty. Nie będziemy śmiać się przez cały film, jest też miejsce na wzruszenia i łzy. Atutem są szkockie widoki gór, morza i jeziora, ale nie mogę nie wspomnieć też o cudnym akcencie, w tym dzieci;). Dokładniej o miejscach, w których kręcono filmie można przeczytać tutaj.
Historia jest wciągająca i poruszająca, ale nie brakuje jej lekkości. Chce się powiedzieć, że film w sam raz na wakacje.. ;)
Moja ocena:4/6
2. Dzika droga (Wild) - 2014
Film oparty na prawdziwej historii. W roli głównej Reese Witherspoon, nominowana za tę rolę do wielu nagród, w tym do Oscara.
W tym filmie wakacje rozumiem bardziej metaforycznie. Dziewczyna po wielu zakrętach w życiu wyrusza w podróż z plecakiem. Wędrówka stanowi nie lada wyzwanie, bo prowadzi przez Pacific Crest Trail (PCT) - szlak wiodący przez trzy amerykańskie stany, o długości około 4 265 km. Film ukazuje zmagania bohaterki z drogą, oraz przeszłe wydarzenia, które doprowadziły ją do obecnego miejsca.
W tym filmie wakacje rozumiem bardziej metaforycznie. Dziewczyna po wielu zakrętach w życiu wyrusza w podróż z plecakiem. Wędrówka stanowi nie lada wyzwanie, bo prowadzi przez Pacific Crest Trail (PCT) - szlak wiodący przez trzy amerykańskie stany, o długości około 4 265 km. Film ukazuje zmagania bohaterki z drogą, oraz przeszłe wydarzenia, które doprowadziły ją do obecnego miejsca.
'Dzika droga' nie jest lekkim filmem na odmóżdżenie, ale też nie przytłacza ciężkością wydarzeń. Sceneria zachwyca: widoki z Kalifornii, Oregonu i Waszyngtonu. Pejzaż pustynny przeplata się z leśnymi parkami narodowymi i chłodem gór. Mocną stroną filmu jest to, że pozostaje w pamięci na dłużej.
Mimo, że produkcja ma kilka punktów wspólnych z 'Wszystko za życie' (Into the Wild), jest nieco odmienny. Niestety przy wszystkich samo-nasuwających się porównaniach, w moim odczuciu wypada słabiej (ach te porównania do ulubionych filmów..). Ostatecznie jednak, dla mnie jest to jak najbardziej inspirująca historia.
Moja ocena: 4,5/6
3. Rodzinne rewolucje (Blended) - 2014
Przyciągnięta tematyką wakacji i obsadą aktorską - Sandler i Drew Barrymore (nawet lubię '50 pierwszych randek') sięgnęłam po tę amerykańską komedię (te dwa słowa właściwie już dużo mówią;) Czy się zawiodłam? Biorąc pod uwagę to, że to z założenia nie miał być ambitny film, nie tak bardzo.
Bohaterami filmu są rodzice samotnie wychowujący dzieci, którzy zbiegiem okoliczności, po nieudanej randce, trafiają na wspólne wakacje w Afryce. Podczas różnych zorganizowanych aktywności mają okazję poznać się coraz lepiej. Nie będę zdradzać jak skończy się ta historia, jeśli jesteście ciekawi, obejrzyjcie sami.
Źródło zdjęcia
Jak na komedię przystało, trochę humoru tu znajdziemy. U mnie nie obyło się też bez irytacji na niektóre postacie (np. rozpieszczone bachory;) Oprócz dowcipu, zdarzają się też bardziej wzruszające momenty, ale przynajmniej ja, nie przywiązałam się na tyle do bohaterów, żeby mnie coś poruszyło;)
Ten film poleciłabym tym, którzy mają ochotę na coś niewymagającego myślenia i bez wartkiej akcji. Podczas oglądania nie uświadczymy zbyt wielu pięknych widoków, jedyne na co możemy liczyć, to kilka ujęć afrykańskich zwierząt.
Moja ocena: 3/6
Bohaterami filmu są rodzice samotnie wychowujący dzieci, którzy zbiegiem okoliczności, po nieudanej randce, trafiają na wspólne wakacje w Afryce. Podczas różnych zorganizowanych aktywności mają okazję poznać się coraz lepiej. Nie będę zdradzać jak skończy się ta historia, jeśli jesteście ciekawi, obejrzyjcie sami.
Źródło zdjęcia
Jak na komedię przystało, trochę humoru tu znajdziemy. U mnie nie obyło się też bez irytacji na niektóre postacie (np. rozpieszczone bachory;) Oprócz dowcipu, zdarzają się też bardziej wzruszające momenty, ale przynajmniej ja, nie przywiązałam się na tyle do bohaterów, żeby mnie coś poruszyło;)
Ten film poleciłabym tym, którzy mają ochotę na coś niewymagającego myślenia i bez wartkiej akcji. Podczas oglądania nie uświadczymy zbyt wielu pięknych widoków, jedyne na co możemy liczyć, to kilka ujęć afrykańskich zwierząt.
Moja ocena: 3/6
Tradycyjnie zachęcam do obejrzenia filmów w oryginalnym języku, z polskimi napisami.
Jeśli widzieliście któryś z tych filmów, chętnie przeczytam Wasze opinie w komentarzach. Może sami polecicie filmy produkcji amerykańskiej/brytyjskiej z motywem wakacji w tle?